w przypadku jeńców wojennych korespondencja, jako źródło ma charakter instytucjonalny lub mieszany: instytucjonalno-prywatny.
Przykładem pierwszej jest np.: Todesanzeige – „zawiadomienie o śmierci” – dokument o charakterze korespondencji urzędowej, skierowanej do urzędu stanu cywilnego w Wołowni w pow. Suwałki (wówczas włączone do Prus Wsch.), informującej w tym konkretnym przypadku o śmierci jeńca wojennego leczonego w zapasowym szpitalu wojskowym w Giżycku (Lötzen). Dokument dotyczy żołnierza września (warto dodać, że w wyniku odniesionych ran w obozach i szpitalach jenieckich zmarło ok. 10 tys. weteranów kampanii wrześniowej). Oprócz danych personalnych i przyczyny zgonu (zakażenie rany postrzałowej głowy) podaje informacje o najbliższej rodzinie i przydziale wojskowym zmarłego jeńca. W tym przypadku jest to 41 Suwalski Pułk Piechoty, 2 kompania sanitarna (29 Dywizja Piechoty Armii „Prusy”).
Korespondencja indywidualna jako źródło historyczne ma charakter mieszany instytucjonalno- prywatny. Jej instytucjonalny składnik – to sformalizowanie i ograniczenie przepisami zasad korespondencji.
Po pierwszej rejestracji w stalagu wydawano jeńcom specjalną kartę z nadrukowaną dwujęzyczną (po polsku i niemiecku) informacją przeznaczoną dla bliskich o tym, że osoba znalazła się w niewoli i o stanie jej zdrowia. Poza nazwiskiem i imieniem oraz wojskowym nic na niej nie zamieszczano. Był to pierwszy list żołnierza z obozu, często w ogóle pierwszy kontakt od czasu wzięcia do niewoli, gdyż z obozów przejściowych – Durchgangslagrów, korespondencji nie nadawano.
Następnie raz na tydzień można było otrzymać specjalną kartę lub składany druk listowy z 7 lub 25 linijkami przeznaczonymi na treść. W 1940 roku ujednolicono formularz listowy do dwuczęściowej kartki podzielonej na 21 linii, na której osoba – adresat karty, mógł jednocześnie sporządzić odpowiedź. Kartka taka zawierała też informacje o trybie i sposobie udzielania odpowiedzi i nie wymagała użycia koperty. Wytwarzano je z kredowego papieru, co miało ułatwić wykrycie ewentualnych zapisów uczynionych atramentem sympatycznym. Składnik indywidualny stanowiła treść listu – ograniczona ze względu na proceduralną normę do skróconej formy.
W przeciwieństwie do korespondencji z obozów koncentracyjnych była prowadzona w ojczystym języku, lecz podobnie poddawana była cenzurze, którą oprócz rdzennych Niemców wykonywali volksdeutsche, niekiedy też Ukraińcy. Konfiskowano i niszczono listy i kartki zawierające informacje o sytuacji w obozie, zaopatrzeniu, dotyczące spraw wojskowych, za których ujawnienie można było jeńca pociągnąć do odpowiedzialności.
Korespondencja ocenzurowana była oznaczona stemplem Geprűft – „sprawdzono”. Okrągła pieczęć komendy obozu świadczyła o dodatkowej, wyrywkowej kontroli służącej badaniu nastroju w obozie i pracy cenzorów. Przesyłki z zewnątrz także przechodziły przez cenzurę. Listy z oflagów i stalagów zwolnione były z opłaty przez umieszczenie napisu Kriegsgefangenenpost – „poczta jeniecka”. W przypadku oddelegowania więźnia do pracy w komenderówce, korespondencja przechodziła przez obóz macierzysty. Prowadzenie korespondencji gwarantowała Konwencja Genewska z 1929 roku.